69. Morning face routine! - czyli moja poranna pielęgnacja twarzy i codzienny makijaż.

17:30 Unknown 15 Comments

Witajciee! :) Po kolejnej dłuższej przerwie przychodzę do Was z nowych postem, w dalszym ciągu kosmetycznym. Pogoda u mnie jest tragiczna. Ciągle wieje, pada, jest pochmurno. Od 19 czerwca ruszę na nowo z nowymi postami co 3/4 dni. Z racji tego, że na razie mam dość dużo nauki, wszystkie poprawki, zdawki i ostatnie sprawdziany nie mam za bardzo czasu przysiąść nad postem. Mam nadzieję, że do tego czasu będzie cierpliwi, a teraz zapraszam na nowy post! :)

Oczyszczanie
Pierwszym moim krokiem w porannej pielęgnacji twarzy jest jej umycie. Używam do tego gąbeczki i żelu do mycia twarzy. W zależności od potrzeb mojej twarzy jest to łagodny żel do mycia twarzy z Tołpy - bławatek i lukrecja, albo! żel myjący do twarzy przeciwko trądzikowi z ZiajaMED.

Nawilżanie
Po umyciu i osuszeniu twarzy osobnym (!) ręczniczkiem do twarzy na wacik kosmetyczny nakładam małą ilość delikatnego mleczka do demakijażu twarzy i oczy z Tołpy - bławatek i lukrecja, które świetnie nawilża twarz.

Wysuszenie zmian trądzikowych
Po porządnym nawilżeniu teraz nadchodzi czas na srebro koloidalne. W tym{KLIK} poście już o nim pisałam. To jest podstawa w codziennej pielęgnacji twarzy zaraz po nawilżeniu.

Codzienny make up
 W przerwie, kiedy srebro się wchłania na usta nakładam odrobinę maści ochronnej z witaminą A. Można ją kupić w aptece za ok.3 zł. Jest to u mnie podstawa w sprawie ust. Odkąd jej używam nie mam problemu z popękanymi ustami czy też spierzchniętymi.
Gdy srebro już się wchłonie teraz na twarz nakładam wygładzającą bazę pod makijaż z BeBeuty. Jej zadaniem jest wygładzenie cery, ale także utrwalenie makijażu, aby dłużej był na twarzy. U mnie sprawdza się świetnie, kiedy przede mną długi dzień, a potrzebuje lekkiego, a zarazem trwałego makijażu.

Mam bardzo duży problem z cieniami pod oczami, więc potrzebuje produktów z dużym kryciem. Niestety żadne się nie sprawdzają. Ale! Pierw pod oczy nakładam korektor zielony z Lovely, na zaczerwienienia i przebarwienia. Na niego nakładam normalny korektor z Lovely, odcień 1. Oby dwa korektory wklepuje, aby lepiej zakryły ślady.

Następną rzeczą, jest podkład. W zależności od stanu mojej cery, nakładam sam podkład Lasting Finish z Rimmel,odcień 010 light porcelan, lub mieszam go z Lirene - City Matt, odcień 203 jasny.

Następnie na nieliczne niedoskonałości nakładam korektor antybakteryjny z Piere Rene, odcień najjaśniejszy. Używam do tego korektora, żeby dokładnie rozprowadzić korektor i ukryć wszystkie niedoskonałości. (jak widać używa się go do końca :p )

Teraz czas na utrwalenie, czyli puder prasowany z Synergen, odcień Sand 05. Jest dla mnie za ciemny, ale na szczęście nie widać tego odcienia na twarzy, a za to utrwalenie jest bardzo mocne.

Teraz czas na oczy. Rzęsy tuszuje maskarą z Rimmel - Wonderfull, oczywiście kolor czarny. Osobiście nie odpowiada mi, bo za mało podkreśla rzęsy. Co do trwałości nie mam nic. Jest idealna dla osób z bardzo długimi rzęsami, bądź dla tych, który chcą uzyskać naturalny efekt. Nacodzień idealna.

Uwielbiam mocno podkreślone oczy. Przeważnie robię sobie delikatną kreskę na linii rzęs, aby je optycznie zagęścić i podkreślić. Używam do tego czarnej kredki z Rimmel - Master Drama.

Przedostatni element mojego codziennego makijażu to podkreślenie moich bladych brwi. Co prawda, mam je, włoski są w miarę gęste, ale kolor jest strasznie delikatny. Do delikatnego poprawienia ich używam kredki do brwi z Essence, odcień 04 blonde.

Teraz nadszedł czas na ostatni element, czyli usta! To, co na nie nałożę wychodzi w ostatniej chwili. Czasem jest to tylko bezbarwna pomadka nawilżająca z Nivea - Pure&Natural , oliwka z cytryną. Innym razem nakładam na nią jeszcze pomadkę z ColorTrend - odcień Kiss'n'go .

To by było tyle na dziś! :) Mam nadzieję, że wpis Wam się spodobał. Piszcie w komentarzach jaka jest Wasza twarzowa poranna rutyna! :) Jeśli zechcecie przygotuję dla Was także wersje wieczorną, ale ona nie jest już taka bogata jak poranna! :) Wiele produktów się powtarza. Pozdrawiam i zapraszam do kolejnych odwiedzin! :) #kisieeleQ :*

15 komentarzy:

  1. Używałam kilku z nich :)
    Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  2. zaniedbujesz bloga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. blog zawsze będzie, a szkoły nie chce zawalić ;) zresztą dodaje nowy post a Ty, że zaniedbuje... :)
      pozdrawiam ;)

      Usuń
  3. Też używam tego żelu do mycia twarzy, dobry jest :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niektóre rzeczy znam :)

    ewamaliszewskaoff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Używam troszkę innych kosmetyków. A dokładniej to firm. Uwielbiam Loreal, Mac i Astor. Są świetne.
    Dobry pomysł na post.
    flawstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. nie używam żadnego z tych produktów ;(

    Polecam Mac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przymierzam się do kupienia jakieś pomadki :) i myśle nad Russian Red :)
      pozdrawiam :))

      Usuń
  7. Nie używałam żadnych z tych produktów niestety; )

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać, że dbasz o siebie :DD

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nic z tego nie miałam :(
    U mnie nowy post, miło mi będzie jak wpadniesz.

    http://odbicie-lustra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. hej fajne produkty :) pokaż makijaż :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Pytałaś o wspólną obserwację :)
    Ja już , teraz Twoja kolej :*
    http://patrycjabunt.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Konstruktywna krytyka? Czemu nie.
Dziękuję za każdą obserwacje i również zachęcam do niej!
Pozdrawiam i zapraszam ponownie na bloga! Kinga ♥